Neonazista na marszu Nawrockiego? Doszło do szarpaniny. "Został odizolowany"

Podczas marszu poparcia Karola Nawrockiego w tłumie pojawił się mężczyzna, który wdał się w szarpaninę z innym człowiekiem. Uwagę zwróciło nie tylko jego zachowanie, ale również ubiór. Miał na sobie koszulkę z neonazistowskimi symbolami. Te same zresztą były na trzymanej przez niego biało-czerwonej fladze.

2025-05-25, 17:47

Neonazista na marszu Nawrockiego? Doszło do szarpaniny. "Został odizolowany"
Neonaziści doprowadzili do przepychanek w tłumie zwolenników Karola Nawrockiego. Foto: x.com/screen

Marsz Nawrockiego. Incydent z neonazistą. Szarpał się z ludźmi na ulicy

Do przepychanek z udziałem neonazistów doszło podczas Marszu za Polską. Nagranie z tego zdarzenia szybko obiegło media społecznościowe. Mężczyzna, który zaczął szarpać się z innym uczestnikiem marszu, miał na sobie koszulkę z celtyckim krzyżem. Ten sam symbol widniał na fladze, którą trzymał w ręce.

Stołeczna policja w rozmowie z portalem Wirtualnej Polski poinformowała, że faktycznie doszło do takiego incydentu. Ponadto, jak podano, awanturujący się neonazista został odizolowany. Zdaniem funkcjonariuszy nie popełnił on jednak przestępstwa, ani nawet wykroczenia. Nie wpłynęło również żadne zawiadomienie, dlatego wszystko skończyło się na interwencji na miejscu.

Niedziela pod znakiem marszów

W niedzielę przez Warszawę przeszły dwa marsze, powiązane z kandydatami, którzy przeszli do drugiej tury wyborów prezydenckich. W Wielkim Marszu Patriotów wziął udział Rafał Trzaskowski, a także wspierające go siły polityczne.

To m.in. kontrkandydaci z pierwszej tury - Magdalena Biejat, Joanna Senyszyn czy Szymon Hołownia. Również wielu polityków koalicji rządzącej, jak premier Donald Tusk i przedstawiciele poszczególnych partii. Pojawił się także prezydent elekt Rumunii Nicușor Dan. Marsz przeszedł od placu Bankowego w Warszawie do Placu Konstytucji. Według wstępnych szacunków służb miejskich udział wzięło w nim ok. 140 tys. osób.

REKLAMA

Z kolei w Marszu za Polską wziął udział Karol Nawrocki i jego zwolennicy. Na tym zgromadzeniu według stołecznej policji pojawiło się ok. 50 tys. osób. Marsz przeszedł od ronda de Gaulle'a do placu Zamkowego. To pierwsza taka sytuacja po 1989 roku, kiedy w jednym mieście w tym samym czasie szły marsze kontrkandydatów w wyborach prezydenckich.

Czytaj także:

Źródła: wp.pl/x.com/PolskieRadio24.pl/egz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej